Niestety ja też.
Na początku mega się na paliłm ze Villeneuve ale jak zobaczylem pierwsze zdjęcia z filmu i obsadę to nie jestem pewien. Kilka rzeczy.

1. polityczna poprawność uber alles ale z logika słabo...

Czemu niektórzy Fremeni są czarni (ze znaje dziś obsady JAmis, Hara, Szadout MApes) skoro w ksiażce aż kapie od nawiazań do kultury arabskiej, zreszta klimat ten sam więc antropologicznie rzecz biorać Fremeni powiini wyglądać jak mieszkańcy pustyni ( Arabowie, Tuaregowie itp) a niesawanny czy dżungli, nie ten klimat... Zamiana Lieta Kynesa ( który nie byl rodowitym Fremenem), którego grał MAx von Sydow u Lyncha na czarną kobietę to podwójny bonus do Oscara bo i czarna i kobieta... :)
Obsada ról Fremenów powinna byc raczej jednolita albo dajemy tylko czaarnych albo tylko Arabów. To była zamknięta społeczność która nie krzyżowała sięz obcoświatowcami (pomijajac grupki przemytników).

2. Kostiumy - u Lyncha były bardziej wizjonerskie.

U Villeneuva filtrfraki wygadają jak jakieś zbroje do paintballa zwłaszcza maski i rękawice, co jest bez sensu bo ich jedyną funkcją było odzyskiwanie wilgoci z ciała a nie zapewnianie ochrony w walcebroje

Zbroje Atrydów - co to jest? Średniowieczne zbroje płytowe?
Przecież w Imerium wszystkie Rody stosowały tarcze ochronne, wieć zbroja tylko ogrniczala ruchy...

ale pomimo to wciąż wierzę, że DIuna będzie super...

Dokładnie. To coś nie może być lepsze od wersji Lyncha z 1984.

Lepsze pewnie i tak bedzie od wersji Lyncha ;] , ale mimo wszystko szkoda ze to nie bedzie cos odjechanego jak u Lyncha.Tak czy inaczej trzeba czekac na 1 trailer i sam film.Wtedy dopiero pogadamy ;]

Może efekty specjalne będą lepsze ...

Mysle ze wszystko bedzie lepsze oprocz strojow i dziwnej architektury u Lyncha ktora uwielbialem ;]