Interesujący film o tym jak zręcznymi argumentami można dowieść (prawie) wszystko. Historia przedstawiona w bardzo oryginalny, specyficzny sposób - częste przypominki, obrazki komentujące akcję i małe wstawki przy monologach głównego bohatera. Momentami zabawne, momentami poważne, ale najważniejsze, że dobrze się je ogląda. Całość trzyma w napięciu (druga połowa filmu niestety trochę traci na dynamice i jakby zwalnia) i wciąga widza, który z zaciekawieniem czeka na kolejne sposoby przedstawienia różnych spraw, przez głównego bohatera. Plus doborowa obsada - świetny Eckhart, bardzo ładne zdjęcia i przyjemna muzyka.
7/10
Ten film pokazuje też, podskórnie, że każdy powinien odpowiadać za własne decyzje. Ale to akurat nie zostało wyeksponowane w fabule.
Jeśli ktoś pali, a wie, ze papierosy szkodzą, to gdy pojawi się rak, powinien mieć pretensje sam do siebie. A tak nie jest. Wciąż obserwujemy palaczy, którzy po zachorowaniu obwiniają papierosy. A o szkodliwości palenia trąbi się od dziesięcioleci.