Bardzo mi się podobał, ".... dobra historia zasługuje na ubarwienie" jak mówił Gandalf. Piękna muzyka, piękne sceny, przyjaźń i miłość. To lubię to mnie wzrusza tak jak cała twórczość JRR.
Gandalf tak powiedział tylko u Jacksona, u Tolkiena nic podobnego nie mówił.