takie leciutkie teksty z miłą melodią i śpiewane łagodnym głosem. Nie wszystko musi być głębokie jak Pacyfik, muzyka powinna sprawiać przyjemność :)
Przeraża mnie troche poziom dyskusji na forum:
"Muzyka Marysi jest mega,, a cała reszta to gówno"
"Tylko ja słucham dobrej muzyki, a Marysia to gówno"
Przecież to kompletnie nie ma sensu. Nikt nikogo nie przekona, więc po co całe to bicie piany? Tylko nieprzyjemnie się robi, czytając to wszystko.
Troszeczkę dystansu, ludzie.