Mi się on podoba. Ma fajny głos i występował w takich programach, jak "Śmiechu warte!", czy też "Herbatka u Tadka".
Mnie również, a tym wszystkim malkontentom, pożal się Boże 'znawcom' kabaretu życzę, by trafilli na kogoś, przy którym Tadeusz Drozda jawić się będzie jako istny geniusz kabaretowy. Zresztą w tej chwili 3/4 kabaretów nadaje się co najwyżej do rozśmieszania trupów na cmentarzu. Może wtedy obudzą się z ręką w nocniku i docenią talent Dr.Ozdy ! Bez szacunku !!!!